Babcia i dziadek - fundament rodziny wielopokoleniowej.
Babcia i dziadek - fundament rodziny wielopokoleniowej.
Monika Kamińska-Wcisło Monika Kamińska-Wcisło
1909
BLOG

Babcia i Dziadek są niezastąpieni. To korzenie i bezwarunkowa miłość

Monika Kamińska-Wcisło Monika Kamińska-Wcisło Rodzina Obserwuj temat Obserwuj notkę 10

21 stycznia obchodzimy Dzień Babci, a 22 stycznia - Dzień Dziadka. Co nam dają? Rodzinne korzenie, bezwarunkową miłość nieobarczoną obowiązkami, wsparcie.

- Tradycja mówi, że dziadek i babcia w tej kolejności właśnie, to są korzenie rodzinne. To najczulsze osoby kochające swoje wnuki, często nawet bardziej niż rodzicie. Babcie zwłaszcza to serce na dłoni, to czas, poświęcenie, uwaga, serdeczność dla dzieci, niezwykle potrzebne, żeby potrafiły budować wiarę w siebie i pozytywną postawę wobec życia. Bycie razem jest niezwykle potrzebne i wnukom i dziadkom – mówi Salonowi24 prof. Zbigniew Nęcki, psycholog społeczny.

- Co dają mi wnuki? Radość życia, to taki pozytywny eliksir. Człowiek musi się przy nich wyluzować, działają odstresowująco. Mogę być najbardziej zmęczona, ale kiedy wiem, że jestem im potrzebna wszystkie choroby mijają, czuję się dużo lepiej niż moje koleżankami, które nie mają wnuków. One opowiadają wiecznie o swoich dolegliwościach, lekarstwach, ja o tym nie myślę – opowiada pani Lucyna, która - jak sama mówi o sobie - jest szczęśliwą babcią czwórki wnucząt.

Profesor Nęcki twierdzi, że w dzisiejszym świecie rodzice są wymagający, zabiegani, zajęci własnymi sprawami, a dziadkowie z reguły mają trochę więcej czasu, potrafią rozpieścić. - Babcie dają dzieciom radość życia, poczucie wartości, możliwości we własne siły. A także fizycznie biorąc są protoplastami, są źródłem naszej fizycznej egzystencji. Kiedyś babcia i dziadek mieli pewien udział w tym, że my istniejemy, fundamentalny akt kreacji i psychologiczny akt wsparcia – oto rola babć i dziadków – podkreśla psycholog.

- Wnuki dają radość, której nie da się opisać, człowiek żyje każdym sukcesem, ale są też wyzwaniem, cały czas muszę być na czasie, muszę być babcią, która idzie z duchem czasów. Dzięki nim zapominam o troskach życia, wnuki to wulkan energii i wzruszeń i ja z tego czerpię – wyznaje pani Lucyna.

Psycholog zauważa, że to, z czym mamy do czynienia w ostatnim czasie, to rozpad rodziny wielopokoleniowej. - To niestety wynik cywilizacyjnego rozwoju w kierunku indywidualnych losów ludzkich kontra krewniacze, silne więzi rodzinne. A co za tym idzie, coraz częściej dochodzi do zastępowania więzi rodzinnych, genetycznie uzasadnionych, przekazem na rzecz instrumentalnej opieki nad dzieckiem, w postaci różnego rodzaju opiekunek i instytucji, którym powierzamy swoje pociechy - mówi prof. Nęcki. I zaznacza, że „to jest substytut, ale substytut marny czegoś, co kiedyś dawali dziadkowie”.

- Moje dzieci mają świetny kontakt z dziadkami, za co jestem moim rodzicom ogromnie wdzięczna i nie chodzi tu tylko o opiekę i pomoc, choć to są rzeczy nieocenione, chodzi o coś więcej. O rodzaj szczególnej bezinteresownej i spokojnej miłości, nieobarczonej lękiem o wychowanie i determinacją rodzicielską – mówi pani Jolanta. I wyznaje, że jej ciężko będzie dorównać swoim rodzicom.  - Boje się, że kiedyś nie będę mogła dać tego samego moim wnukom. Moi rodzie są na emeryturze, mają sporo czasu, ja pewnie będę zmuszona przez nasz system pracować do późnej starości, widząc wnuki okazyjnie – mówi kobieta.

W Polsce Dzień Babci obchodzimy 21 stycznia, dzień później, 22 stycznia, przypada Dzień Dziadka. Skąd się wzięło to święto? Pomysł narodził się w 1964 roku za sprawą tygodnika „Kobieta i Życie”, w następnych latach Dzień Babci celebrował już "Express Poznański” i „Express Wieczorny”, później pojawiła się także tradycja Dnia Dziadka. 21 Stycznia Dzień Babci obchodzony jest także w Bułgarii i Brazylii. Święto celebrowane jest także w USA, Kanadzie, Rosji i Wielkiej Brytanii ( gdzie w tym samym dniu świętują i babcia i dziadek).

 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo